Bond i magiczne 3

/
0 Comments
 
Wczoraj mieliśmy przyjemność obejrzeć najnowszego Bonda. Jeśli chodzi o filmy, to nie jestem raczej krytykiem i znawcą, bo produkcja musi być wyjątkowo beznadziejna, żebym puściła kilka gorzkich słów, wyszła z kina albo zasnęła w czasie seansu. Ponadto kocham serię o agencie 007 od najmłodszych lat, gdy w sobotnie popołudnie puszczali na Polsacie "Dr. No", którego oglądałam razem z Dziadkiem. Do wielu starych filmów wracam z sentymentem - jak choćby tych z Louis'em de Funes'em. "Spectre" mogę podsumować krótkim "polecam", bo standardowych recenzji znajdziecie na blogach więcej niż przepisów na zupę dyniową w październiku. Jako rekompensatę przedstawiam przegląd magicznych trójek prosto z Bonda.

3 najlepszych Bondów:
Daniel Craig, Pierce Brosnan, Sean Connery. Pierwszy to ten najbardziej aktualny, z seksownym spojrzeniem. Brosnan to ten, który zadebiutował jako Bond w "GoldenEye" obok absolutnie cudownej Izabelli Scorupco. I ostatni - mój osobisty faworyt - Connery, czyli przystojniak w szarym garniturze jeżdżący Sunbeam'em Alpine'm.


3 najpiękniejsze dziewczyny Bonda:
Honor Blackman, Carole Bouquet, Diana Rigg. Mam słabość do kobiet dawnych lat - naturalnie pięknych o wyjątkowej urodzie, które nie powielają ówczesnych trendów. Aktualna dziewczyna Bonda, czyli Léa Seydoux jest również przepiękną kobietą, która jednak odbiega od schematu seksbomby takiej jak Monika Bellucci, która zagrała w "Spectre" małą rólkę, o której media trąbią jakby była ważniejsza od samego Craiga.


3 genialne samochody:
Aston Martin DB5, Citroën 2CV, Cadillac De Ville Uwielbiam stare samochody! Ten model Citroëna mieliśmy przyjemność spotkać w tym roku na jednej z francuskich ulic i jest absolutnie genialny, chociaż i tak De Ville jest najbliższy mojemu sercu, bo właśnie nim jechaliśmy do ślubu ;-)


3 najlepsze zegarki:
Seiko M354 Memory-Bank Calendar, Omega Seamaster 2531.80, Rolex Submariner 5513, z czego pierwszy to absolutna klasyka gatunku, który chyba znają wszyscy. 


3 wyjątkowe miejsca:

Lodowa Laguna - Jökulsárlón (Islandia), Wodospady Iguazú (Argentyna), Góry Highland (Szkocja). Od naszej podróży do Czarnogóry jestem zafascynowana naturą - dużo częściej zachwyca mnie o wiele bardziej niż wielkie budowle czy muzea, stąd mój wybór padł na te trzy wyjątkowe miejsca, chociaż na liście można by umieścić dużo więcej tych obowiązkowych do zobaczenia jak choćby Stambuł czy Zamek Chantily.


A Wy byliście już w kinie? ;-)


You may also like

Brak komentarzy:

DZIĘKUJĘ!

Obsługiwane przez usługę Blogger.