ABOUT
OBSERVERS
ARCHIVE
- października 2016 ( 1 )
- września 2016 ( 3 )
- sierpnia 2016 ( 2 )
- czerwca 2016 ( 2 )
- maja 2016 ( 3 )
- kwietnia 2016 ( 2 )
- marca 2016 ( 5 )
- lutego 2016 ( 4 )
- stycznia 2016 ( 7 )
- grudnia 2015 ( 6 )
- listopada 2015 ( 6 )
- października 2015 ( 9 )
- września 2015 ( 7 )
- sierpnia 2015 ( 1 )
- lipca 2015 ( 12 )
- marca 2015 ( 4 )
- lutego 2015 ( 4 )
przynajmniej w połowie moja półka jest zapełniona tymi samymi książkami jak te, które są na zdjęciu powyżej ! :)
OdpowiedzUsuń:*!
UsuńPrzyda się, kiedy będę robiła jakiś prezent dla faceta ;)
OdpowiedzUsuńi jeszcze Christie i jeszcze Nesbo! :)
OdpowiedzUsuńChristie znam i uwielbiam, natomiast Nesbo nic nie czytałam, mój Małż raczej też nie. Trzeba nadrobić! ;)
Usuńmój mężczyzna nie czyta, tylko słucha! Ja póki co nie umiem się przekonać do audiobooków, ale mu się chyba thrillery i kryminały podobaja :)
OdpowiedzUsuńJa chyba zacznę słuchać audio, żeby zapełnić czas w drodze na uczelnię i z powrotem! :)
UsuńMój mężczyzna również głównie słucha, audiobooków wszelakich. A ostatnią papierową książką po jaką sięgnął był "Władca piorunów" opowieść o genialnym, ale zapomnianym wynalazcy Nikola Tesla
OdpowiedzUsuńO Tesli sama bym chętnie poczytała; inspirowana pierwszym mikroskopem elektronowym, który widziałam na żywo - właśnie firmy Tesla ;)
UsuńOstatnio niewiele... :/ Ja nadrabiam za niego ;)
OdpowiedzUsuńMy wprowadziliśmy sobie rytuał wieczorny: łóżko i przynajmniej 30 min do poduszki ;-)!
UsuńAle fajny,lekki i inspirujący pomysł na post. Tak naprawdę z twojego zestawienia chętnie sama bym przeczytała każdą pozycję i oczywiście mój mąż również byłby ukontentowany :) Tak jak Ty uwielbiam Ukochanego obdarować książkami i to tymi papierowymi właśnie. Na ostatnie święta wręczyliśmy sobie listę prezentów do Mikołaja i wyobraź sobie, że na liście mego męża prócz lekcji nurkowania znalazły się, aż 4 pozycje książkowe (miałam dużo pakowania pod choinkę)! Mój luby czyta Ziemkiewicza, Sapkowskiego wszystko co związane z mafią, Kinga, Folleta i wiele innych... Na najbliższe urodziny szykuję mu trylogię Murakamiego bo nie zna,a czuję że się wkręci jak ja :)
OdpowiedzUsuńU Nas Małż też za Ziemkiewiczem, natomiast raczej nie jesteśmy fanami fantastyki (oprócz mojej miłości do Harryego Pottera!). Murakami? Nie znam! Możesz coś polecić? :)
UsuńDzięki za lektury :D jutro zabieram się do czytania
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :) A czytający partner zakochanej w książkach kobiety to jeszcze większa radość w związku i możliwość wspólnego spędzania czasu na czytaniu wartościowych lektur lub rozmawianiu o inspirujących tekstach. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mój mąż nie jest chętny na czytanie, może kiedyś kupię mu którąś z tych ciekawych propozycji i się w końcu wciągnie :)
OdpowiedzUsuńA mój to w ogóle nie ma czasu na czytanie :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię czytać i muszę teraz nadrobić zaległości;)
OdpowiedzUsuńWięc mam szczęście! uwielbiam czytać i mój chłopak też! Ja jestem fanką kryminałów, on fantastyki. Ale najważniejsze, że i mi, i jemu marzy się w domu własna biblioteka!
OdpowiedzUsuń_______________
Zapraszam do mnie - reaktywacja bloga : magduizm.blogspot.com
Częściowo nasze półki z książkami wyglądają identycznie, oczywiście mowa o Wiśniewskim :)
OdpowiedzUsuń