ABOUT
OBSERVERS
ARCHIVE
- października 2016 ( 1 )
- września 2016 ( 3 )
- sierpnia 2016 ( 2 )
- czerwca 2016 ( 2 )
- maja 2016 ( 3 )
- kwietnia 2016 ( 2 )
- marca 2016 ( 5 )
- lutego 2016 ( 4 )
- stycznia 2016 ( 7 )
- grudnia 2015 ( 6 )
- listopada 2015 ( 6 )
- października 2015 ( 9 )
- września 2015 ( 7 )
- sierpnia 2015 ( 1 )
- lipca 2015 ( 12 )
- marca 2015 ( 4 )
- lutego 2015 ( 4 )
Ale tam pięknie! Bardzo chcę tam jechać i moja lista wymarzonych podróży znów się powiększyła :D
OdpowiedzUsuńZnam to! Moja ciągle zyskuje nowe pozycje! Ta powinna być obowiązkowa! :)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Piszesz tak lekko, że czytając nie czułem tej cholernej długości. :) Zaskoczyło mnie, że to już koniec. Szkoda, że nie udało Ci się zrobić zdjęcia z ,,kryjówki UPA''. Chocby menu. ;)
OdpowiedzUsuńAle miło się zrobiło! Poszukam w zdjęciach z pierwszego wyjazdu, bo coś tam klikaliśmy, jednak w podziemiach baaardzo słabo działała Nasza lampa błyskowa:)
UsuńIm częściej czytam wpisy o podróżach na Ukrainę, tym coraz bardziej żałuję, że jeszcze mnie tam nie było. Fantastyczne zdjęcia. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńwww.dzisiejszy-makijaz.blogspot.com
Naprawdę warto! ;)
UsuńPoczułam się, jakbym tam była :) Nigdy nie odwiedziłam Lwowa, ale po Twoim opisie nabrałam ochoty!
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam we Lwowie. Dziękuję za piękną wycieczkę, wspaniale wszystko opisałaś, z przyjemnością obejrzałam zdjęcia.
OdpowiedzUsuńps. z orientacją w terenie mam podobnie jak Ty ;)
Byłam kilka lat temu we Lwowie i uważam, że jest niedocenianym miastem. Teraz trochę bałabym się tam wrócić:) A orientację w terenie również mam bardzo kiepską, ale warto z tym walczyć dla podróży:)
OdpowiedzUsuńOdpowiedź na Twoje obawy: http://im-yw.blogspot.com/2015/03/lwow-5-waznych-faktow-na-poczatek.html :)!
Usuń