ABOUT
OBSERVERS
ARCHIVE
- października 2016 ( 1 )
- września 2016 ( 3 )
- sierpnia 2016 ( 2 )
- czerwca 2016 ( 2 )
- maja 2016 ( 3 )
- kwietnia 2016 ( 2 )
- marca 2016 ( 5 )
- lutego 2016 ( 4 )
- stycznia 2016 ( 7 )
- grudnia 2015 ( 6 )
- listopada 2015 ( 6 )
- października 2015 ( 9 )
- września 2015 ( 7 )
- sierpnia 2015 ( 1 )
- lipca 2015 ( 12 )
- marca 2015 ( 4 )
- lutego 2015 ( 4 )
prześlicznie wyglądasz Młoda Żono :)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Dzięki Kasiu! :*
UsuńTeż ostatnio trochę zwolniłam w swoim życiu, tymczasowo mam mniej projektów zawodowych - i jestem szczęśliwsza :)
OdpowiedzUsuńA ja codziennie budzę się z uśmiechem. Nie narzekam, chwytam cudowne chwile każdego dnia, bo wiem, że niektórych nie da się przeżyć po raz kolejny ;-)
OdpowiedzUsuńJa chyba też należę do tych, którzy na zadane na początku pytania odpowiadają raczej "zawsze" niż "nigdy". Uważam, że moje życie jest dokładnie takie jakie chcę, żeby było i naprawdę się nim cieszę. I wierzę w to, że sami jesteśmy kowalami swojego losu. Do wszystkiego co przeżyłam i mam dążyłam zawsze uparcie w myśl, że najważniejsze to spełniać marzenia.
OdpowiedzUsuńszczęście to chwila i są takie chwile kiedy je czuję w sobie :)
OdpowiedzUsuńostatnio tez mam dużo czasu dla siebie i korzystam z tego ile się da :) latem nie jest mi trudno czuć się szczęśliwą i doceniać co mam :)
OdpowiedzUsuńp.s. ładna spódniczka
Bardzo dziękuję! Mosquito ;-)
UsuńNaprawdę piękna spódnica!
OdpowiedzUsuńCo do szczęścia, ważne, żeby sobie stale samemu przypominać, co fajnego jest w naszym życiu, za co, za kogo jesteśmy wdzięczni. Człowiek od razu sobie uświadamia, że wcale nie jest tak źle, a jest wręcz bardzo bardzo dobrze :)
Widząc te wszystkie komentarze, z których bije optymizm, od razu dzień staje się lepszy! ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna stylizacja - jak widać opłaca się być młodą żoną - szczęście dopisuje!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zdecydowanie opłaca się - z takim fajnym Mężem! ;-)
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNie na darmo się mówi, że szczęście to stan umysłu. Trzeba się tego stanu po prostu nauczyć. Pracuję nad tym i idzie mi coraz lepiej.
Im więcej czasu znajdzie się dla siebie samej i partnera to jest większa szansa na to, że człowiek będzie budzić się szczęśliwy, sama to widzę :). Żyjąc w Polsce miałam stres, brak czasu dla partnera, teraz żyjemy na Tajwanie i jestem inną osobą :), życzę Tobie tego, żebyś dalej to kontynuowała :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO tym, że zdjęcia cudne już wspominałam wcześniej na fejsbuku :) Ale masz rację - bycie dla siebie jest największym szczęściem i radością i bezapelacyjnie wygrywa z innymi dobrami również materialnymi. Muszę przyznać, że po roku małżeństwa (niedawno mieliśmy pierwszą rocznicę), doczekaliśmy się 4miesięcznej córki i teraz cieszymy się maksymalnie z każdej wspólnej chwili w naszej trójce (no dobrze piątce mamy jeszcze dwa koty). Czekam na recenzję książki :)
OdpowiedzUsuńAleż Wam zazdroszczę! :) My na razie jeszcze we dwójkę, ale marzymy o powiększeniu Naszej małej rodziny. Recenzja będzie na pewno, ale chyba najszybciej w październiku - w sobotę wyjeżdżam na 5 tygodni, więc posty tutaj też będą do tego czasu raczej okazjonalne. Po tym czasie ruszę ze zwiększoną siłą! :)
UsuńKiedy pomyślałam, że moje życie jest zajebiste? No jak. Dzisiaj rano :) Jak codzień. Dużo szczęścia!
OdpowiedzUsuń