Pomysł na obiad 3, czyli spaghetti z łososiem i brokułami

/
0 Comments

Wymyślanie codziennie czegoś oryginalnego na obiad, to jakaś totalna jazda. I żeby nie było, że jemy kurczaka w śmietanowo-ziołowym piąty raz w tym miesiącu. I żebym nie szukała w Internecie przepisu, w którym znalezienie w moim mieście składników zajmie mi trzy dni. I żeby Małż nie marudził, że nie ma mięsa, a to przecież nie piątek aaaaa! Od października (postanowienia jak z dietą: od jutra, od poniedziałku, od następnego miesiąca...) mam zamiar wprowadzić w życie wcześniejsze planowanie posiłków i gotowanie czegoś na kilka dni. Wygodne, szczególnie jeśli wracasz do domu o 18 i trzeba stworzyć coś innego niż pierogi z Biedronki. Poniżej jedno z szybkich dań: przepis na niemięsny obiad - łosoś, czyli jedna z niewielu tolerowanych przez Małża ryba, bo...nie śmierdzi rybą. Aha.


Czego Ci potrzeba?
  • filet z łososia - świeży lub mrożony, ja używam świeżego
  • brokuł 1 szt.
  • makaron spaghetti, ale każdy inny też się sprawdzi 
  • koperek
  • cytryna
  • pieprz, sól, przyprawa tzatziki
  • jogurt naturalny

Jak to zrobić?
  1.  Brokuł myjemy, oddzielamy drobne różyczki, gotujemy w wodzie z vegetą aż zmiękną.
  2. Gotujemy makaron.
  3. W międzyczasie łososia myjemy, kroimy na drobne kawałeczki, posypujemy solą i pieprzem. Podsmażamy na niewielkiej ilości oliwy na małym ogniu. Pod koniec smażenia wciskamy sok z cytryny (wystarczy z połówki).
  4. Brokuł dorzucamy do ryby, do tego posiekaną wcześniej natkę pietruszki i kilka łyżek jogurtu naturalnego. Jeśli smak jest mało wyraźny, można delikatnie posypać przyprawą tzatziki.
  5. Łączymy całość z makaronem i gotowe! ;-)

 

Jeżeli przepis wydał Ci się banalny, to cel został osiągnięty - cykl PROSTO z kuchni, patrz TU.


You may also like

Brak komentarzy:

DZIĘKUJĘ!

Obsługiwane przez usługę Blogger.